Pages

7 lutego 2012

Się porobiło - cz. 33 - szal Annis - wersja ostateczna

 

Całość się tak prezentuje.
Kolor nieco inny niż na tych zdjęciach. 













Pisałam wstępnie o nim tutaj i trochę o jego blokowaniu w tym poście. Włóczka, to oliwkowa Fonseca. W sumie wyszło mi bardzo mało, jak na taki szal, bo niecałe dwa motki. Nić jest bardzo cienka, bo w 25 g jest 230m. Całość, dziergana na drutach 5, jak zaleca w opisie wzoru, autorka.





4 komentarze:

  1. No śliczna chusta Ci wyszła! Filon jej nic a nic nie zaszkodził:) Ja w swojej bardziej dolne zęby naciągałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ni bardzo mi się one dały naciągnąć. :-(

      Usuń
  2. Bardzo efektowna, pięknie Ci wyszła:) Może kiedyś też spróbuję ją zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona jest prosta jak... nie wiem co. :-)))
      Myślę, ze taka forma nie jest moją ostatnią.
      Chociaż niefotogeniczna, zwłaszcza popołudniami, przy sztucznym świetle.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...