Całość się tak prezentuje.
Kolor nieco inny niż na tych zdjęciach.
Pisałam wstępnie o nim tutaj i trochę o jego blokowaniu w tym poście. Włóczka, to oliwkowa Fonseca. W sumie wyszło mi bardzo mało, jak na taki szal, bo niecałe dwa motki. Nić jest bardzo cienka, bo w 25 g jest 230m. Całość, dziergana na drutach 5, jak zaleca w opisie wzoru, autorka.
No śliczna chusta Ci wyszła! Filon jej nic a nic nie zaszkodził:) Ja w swojej bardziej dolne zęby naciągałam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ni bardzo mi się one dały naciągnąć. :-(
UsuńBardzo efektowna, pięknie Ci wyszła:) Może kiedyś też spróbuję ją zrobić.
OdpowiedzUsuńOna jest prosta jak... nie wiem co. :-)))
UsuńMyślę, ze taka forma nie jest moją ostatnią.
Chociaż niefotogeniczna, zwłaszcza popołudniami, przy sztucznym świetle.