Pages

6 sierpnia 2011

Połamaniec.

To, że Filon robi z łapami różne dziwne sprawy się przyzwyczaiłam. Leżąc, czy siadając układa je w dość osobliwy sposób. Hiobe, mama, też tak robiła, więc pewnie te cecha 'idzie w genach'. Śmiesznie to wygląda, bo niektóre osoby są przyzwyczajone, do bardziej klasycznych psich pozycji. To taka jedna z wielu. 

























Jak na swą rozmiarówkę, to dość niebywała gibkość. :-)

6 komentarzy:

  1. No prawdziwy "Pokrak", niesamowite zdjęcia, uśmiałam się do łez. Jak na niego czasem spojrzysz to nie przestraszasz się, że mu się coś stało? :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, ale bywa, ze się zastanawiam, jak mu te gnaty i stawy pracują. Inną sprawą jest widzieć, jak wstaje z leżenia, z takich poplątań. Podnosi przykładowo pupę, a tu widać, że tylne stopy ma na krzyż, lewa z prawej, prawa z lewej. Wiadomo, że dla psa to problem, wiec sobie delikatnie podskoczy i już łapy, jak trzeba, prawa z prawej, lewa z lewej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak kiedyś uda Ci się to uchwycić (te łapy, prawa z lewej a lewa z prawej) to proszę o zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  4. No faktycznie, jeszcze nigdy nie widziałam takiej pozycji u psa. Śmiesznie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dostałam ataku śmiechu:)))) Widziałam różne pozy, ale ta jest nie do podrobienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ja bystra jestem :) Pod zdjęciem jest podpis co to za kwiatki a ja się namiętnie dopytuję :) :) :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...