Pages

19 lipca 2011

Lipcowy dzień

Dziś trochę przyrody. Chyba nie trzeba wiele pisać. :-)





























































Winogrono wygrzewa się w słońcu. 
























5 komentarzy:

  1. Asiu, ten zachód słońca wprowadza mnie w błogi nastrój. Dzisiaj miałam kiepski dzień i właśnie taki widok był mi potrzebny. A do tego jeszcze ta winorośl. Cudo

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne są dwa ostatnie zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A taki w sumie dość przemysłowy ten ostatni zachód, ale właśnie taki mam widok będąc za miastem. Zmienia się tylko kolorystyka światła. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. a niech sobie będzie i przemysłowy, ale słońce widać :) U mnie słońca jak na lekarstwo.
    Przyszłam sobie znów popatrzeć, nie tylko z braku słońca ale i dla poprawienia humoru. Coś kiepsko ostatnio ze mną :( Smutno mi bardzo i jak patrzę na Twoje zdjęcia to jest mi od razu lepiej. Rozmarzam się. Tak bym chciała spokoju, stabilizacji, pewności i ..... zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdyby tylko można było podesłać Ci słońca i tego, co potrzebujesz... Ale Krysiu, po deszczu zawsze jest słońce, więc i Tobie się wypogodzi w życiu. :) Oby szybciutko.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...