Niedzielny, sloneczny poranek, lekki wietrzyk, nie ma ukropu, przyjemnie. Kwiaty się wyciągają do słońca.
Lubię lilie, w szczególności trąbkowe, a ich akurat mam niewiele. Jakoś teraz jeszcze nie kwitną, a może nie przetrwały zimy. Się okaże, bo niektóre są dużo późniejsze.
I liliowce. To chyba kwiaty jednej doby, niestety. :-(
A skoro o liliach, to niech nie można i o tej zapomnieć. ;-)
ja już w ubiegłym roku wzdychałam do tych Twoich lilii. Piękne są wszystkie ale najpiękniejsza ta z biedroneczką :)
OdpowiedzUsuńBo te w oczku to zupełnie inna sprawa. Zazdraszczam okropnie ;) Moje psy nie pozwolą aby w oczku cośkolwiek było. Najpierw wykończył Kaktus lilie a potem pozostałe roślinki. I żadne ogradzanie oczka nic nie daje
Lilie masz piękne, co za mozaika kolorów:)
OdpowiedzUsuńO,i lilie wodne masz w oczku. Miłej niedzieli Ci życzę:)