Nie natrafiłam na informacje, by róże, nawet te krwisto czerwone, ciemne, oddały swą barwę wełnie. Tzn. widywałam zdjęcia efektów barwienia, ale były to odcienie beżów, brązów, takie ogólnie... niefajne.
Da się lepiej ?
O różu nie śmiem marzyć nawet, ale te krwisto czerwone ?
Jeju, to nie jest normalne, że człowiek dostaje widzi kwiaty i od razu myśli: 'Nadają się ?'. :)
Piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
Dziękuję. :)
UsuńZnaczy: miałaś jakieś wielkie święto! To wszystkiego najlepszego z tej okazji, zdrowia, zdrowia, zdrowia i mnóstwa pięknie naturalnie zabarwionej puchatej milutkiej wełny!
OdpowiedzUsuńW eco princie płatki (w byle jakim kolorze) najpierw wyszły mi różowawe, ale potem sprały się do byle jakiego beżu :-)
Oj tam wielkie. ;-) Dziękuję.
UsuńNo właśnie, byle jaki beż. Skąd taki barwnik w roślinach ? Który składnik w nich tak wrednie i silnie wychodzi na plan pierwszy przy barwieniu ? Nie tylko w różach, ale i ... no prawie we wszystkim.