Esta pojechała na usunięcie kamienia nazębnego. To już 3 raz, taka specyfika śliny. Rutynowe badanie krwi przed narkozą. Wyniki zaskakujące, wskazujące na lekką anemię. Coś podwyższone, glukoza ? Jeju, w tym wszystkim nie pamiętam, bo padały różne nazwy, z którymi nawet nie byłam osłuchana. Dodatkowe USG - guz śledziony, lekko rozsiany, ale na tyle spójny, że operacyjny. Szybka decyzja.
Jest już po. Poszło sprawnie. Na tę noc pozostała w klinice, z resztą i tak miało tak być po tych zębach. Starszy pies (w grudniu skończyła 10 lat), rutynowo kroplówka po narkozie.
W tym wszystkim, dobrze, że diagnoza błyskawiczna, operacja od razu, nie było zbytnio czasu na dłuższe nerwy. Pomijam najbliższe 2 tygodnie czekania na wynik histopatologii. Pierwszy raz, w historii mych psich zabiegów (to 18sty), za bardzo nie znam szczegółów. Do jutra... .
Trzymam kciuki .Nasze psiaki też...
OdpowiedzUsuńMocno trzymam kciuki....
OdpowiedzUsuńMoja psina też się "wylizuje" (nie dosłownie, bo już 2 tyg z kołnierzem chodzi - moje łydki posiniaczone, ała), niestety długo i brzydko jej się goi, a w zasadzie nie goi... - na szczęście wynik histopatologiczny w porządku...
Trzymam kciuki mocno...
kurcze, zaś nie mam opcji dodaj komentarz. Mogę tylko jako daj odpowiedź.
UsuńAsiu, bardzo mocno trzymam kciuki za Estę. Mam nadzieję, że wszystko będzie już w porządku 8i szybko dojdzie do siebie.
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńKciuki zawsze się przydadzą.
W sobotę kontrolne badanie krwi. Zobaczymy, jak organizm przyjął krew, bo dostała pół litra.
Czy Esta już jest w domu czy została w klinice ? Jutro sobota. Będzie dobrze. Kciuków nie puszczam.
UsuńAsiu, i co z Estą ? Jak po badaniu ? Napisz coś, proszę
UsuńKurcze, najpierw Filon, teraz Esta:( Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuń