Pages

18 sierpnia 2016

Się Porobiło - cz. 167 - Czarnym na białym

Tym razem 'czarna grafika'. Kamieniczki kręciły mnie i kręcą, toteż sobie narysowałam sugerując się trochę tymi, co u mnie w mieście. 

Koszulka jeszcze ciepła, spod żelazka, ale za oknem deszcz.

 W zbliżeniu.
Pierwsze zdjęcie to zdjęcie na wprost, koszulki wiszącej na wieszaku, drugie też wiszącej, ale podniesionej od dołu stąd linie pionowe zatraciły pion na zdjęciach.


 A tym razem zbliżenie, by pokazać kreskę uzyskiwaną z pasteli i pisaków. Na drugim wyraźnie (pomimo poruszonego zdjęcia) widać strukturę tkaniny i to, jak kredka układa barwnik na tkaninie. Nie jest, jak widać tak, że barwnik pokrywa od razu równo tkaninę. Z tym trzeba sobie poradzić, albo polubić taki rodzaj efektu. To jest pastel, nie akwarela, olej, czy akryl, Piszę to dlatego, że na FB w jednej z grup sprzedażowych tkaninowych pojawiła się oferta sprzedaży właśnie pasteli do tkanin. Oczywiście w niewiedzy niejedna osoba kupi, bo pojęcie kredka brzmi łatwiej niż farba.


Wcześniej powstałą grafika na kartce. Wahałam się, czy puścić wodze fantazji i nakreślić stylizowane, kolorowe domki, czy jednak bardziej pozostać na ziemi. Stanęło na drugim. Bez kolorów, nieco poważniej, ale z przymrużeniem oka.


 Na rysunku dużo kreski, której nie da się uzyskać pastelami, bo one wszak grube są. Ponieważ wcześniej pokazałam, jakie pisaki mam do dyspozycji, tym razem pokazuję kreską z nich uzyskaną.


Pierwszy pisak, 1mm, drugi 3 mm. Jak widać, jedno pociągnięcie w obydwu przypadkach wygląda na niedopracowane, jakby smarowane kończącym się pisakiem. Przyznam, że cały czas mam wrażenie, że ich kadencja nie potrwa długo, właśnie przez ten efekt. Zobaczymy.

I na koniec, słodka czerń. Pierwsze jeżyny. O tyle fajne, że mój wieloletni krzew, po tym jak zniknął po zimie poniżej (-30stC), odrodził się po dwóch latach (! to jest właśnie najdziwniejsze, nie po roku, ale po dwóch !) w ubiegłym sezonie i teraz już zaczyna owocować. Owoców starczyło na litr lodów. Pychota ! ;-)















8 komentarzy:

  1. jeżyny mniam :-) zdecydowanie uwielbiam :-) ciekawe te pisaki ... kuszą... może niekoniecznie domki ale coś bym maznęła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam. Zawsze podziwiałam, a teraz jeszcze bardziej, bo sama próbuje i widzę, że to nie tak łatwo !
    Kombinuję na różnych koszulkach. Im mniej rozciągliwa, bez takich pionowych prążków, tym lepiej, ale i tak mi daleko. :)

    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rozciągliwą tkaniną kłopotliwiej. :)
      ;-)

      Powodzenia !

      Usuń
  3. Fajne domki i tak graficznie... :-) No właśnie ta kreska... to co mi przeszkadza w tych kredkach, że albo można mieć efekt ewidentny, albo jakby niedokończony, są jakieś inne, któymi można bardziej cieniować??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie rozumiem. Mnie się pastelami doskonale cieniuje właśnie !

      Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...