W ramach obchodów Dni Miasta podreptałam dziś z przyjaciółką na Pchli Targ. W sumie to ostatni dzień handlu, stąd może i dlatego było już mniej wystawców. Różności były. Lepsze i gorsze, w sensie wartościowe przedmioty, czy po prostu stare.
Sama nabyłam tylko witrażowego aniołka, który jest zdecydowanie dość nowym wyrobem. ;-)
A to kilka widoczków z miasta G. Fragmenty Rynku. Widok na Wisłę, na błoniach widać przygotowania do zawodów hippicznych.
A to już charakterystyczne elementy zabytków miejskich. ;-)
Rzeźba/fontanna Flisak. Co flisak ma wspólnego z miastem ? A tylko tyle, że w przeszłości Wisłą spławiano duże ilości towarów. W mieście był ważny port przeładunkowy.
I trochę na słodko ;-) Domowe lody waniliowe z truskawkami. Smacznego ;-)
Jeśli to zakamuflowana zagadka krajoznawcza, to bardzo łatwa ;) Jakie są nagrody? :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z miasta P.
A... popatrz ! Nie wpadłam na to, by zrobić konkurs. Ale widać bardzo łatwy się okazał. :) Pomysł z konkursem, do rozważenia. :)
OdpowiedzUsuńAniołka mam takiego samego tylko w zielonościach;)
OdpowiedzUsuńTeż miał być zielony, ale miał tez zielone skrzydła, przez co jakoś umniejszało mu to anielskości. ;-) Mam nadzieję, że się dobrze wywiązuje ze swej roli. ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj JotHa :) Całkiem niedawno zauważyłam, że jesteś grudziądzanką, czyli moją krajanką. Mam nadzieję, że spotkamy się na wspólnym przędzeniu :) Obecnie mieszkam w Poznaniu, ale od czasu do czasu zaglądam do Grudziądza do rodziców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alicja