Drugi dzień maja - pogoda iście skandynawska. Tak w tv mówią, że wieje z północy nie tylko wiatrem, co zimnem. I to ostro. Wczoraj się nagle ok 14.00 zachmurzyło, trochę pokapało i ... jak zaczęło wiać. Wiało bardzo zimnym powietrzem. Temperatura spada o dobre 10 stopni C. Wieczorem było tylko 5 st C i włączyły się kaloryfery. I grzały do dziś, więc pewnie ochłodzenie z czasu zimnej Zośki i ogrodników już wcześniej przydreptało. Ochłodzenie zapowiadają na kolejne dni długiego weekendu. Cóż, przecież to normalne.
Zrobiłam zdjęcia skończonej farbowanej aksamitką suszoną wełenki. Są słabe jakościowo, ale w miarę oddają kolor.
Udało się w miarę równo podzielić 200 g i tak w 4 porcjach mam, po ok 227,5 m 207 m i 2 x po 201,5 m.
Kolejny mały sukcesik, to opanowanie wzorku zwężającego się warkocza, o który pytałam tutaj, pod koniec posta. Powiem szczerze... gdyby nie zdjęcia wzoru i wyobraźnia, to za Chiny ludowe nie zrozumiała tej piktogramowej rysowanki. Możliwe, że w tym wypadku opis słowny (nie lubię z definicji ich czytać) jest zdecydowanie lepszy. Taki schemat graficzny, to po prostu porażka dla osoby, która bladego pojęcia nie ma o warkoczach. A samo oznaczenie na schemacie warkoczy bywa naprawdę dużo lepsze. W pierwszej chwili myślałam, że piktogramy na schemacie wnoszą coś sensownego, bo jednak oczek z warkocza ubywa i sądziłam, że te oznaczenia, o które właśnie uprzednio pytałam, są kluczowe dla wzory, ale ... nie. Nie wiem, wykonuję dokładnie wzór, jak opisała autorka, ale dla mnie nie ma to znaczenia. Nie udało mi się dostrzec zwłaszcza jak kończy i możliwe, że ja to robię inaczej. Mnie się moje podoba i tyle.
Pogoda za oknem na razie sprzyja siedzeniu z drutami w domu, więc trzeba będzie się zastanowić nad swetrem. :-)
A wczoraj było tak pięknie... Malowniczo. Ponudzę zdjęciami, a co ! :-)
Krásně to u vás kvete!
OdpowiedzUsuń:) Kwiecień był naprawdę łaskawy w pogodę. Ciepło i dużo słońca. A rok temu leżał jeszcze śnieg !
Usuńoj tak nawet bardzo pieknie;)))nie przynudzas nimi sa przepiekne;)))ja zapraszam do mnie na zdjecia mojej dzialeczki wiosna, nasza pierwsza majowka w tym miejscu, pozdrawiam cieplo;))
OdpowiedzUsuńWitaj.
UsuńDziękuję za odwiedzenie i zaproszenie. Na pewno skorzystam. :)
Pozdrawiam majowo !
Piękny ten aksamitkowy kolor. I masz kupę wełny! To ponad 800 m!
OdpowiedzUsuńAch, jakie ładne rośliny. A ja nie mam gdzie...
No, wyszło tego tyle. Ale cienka jest. Chociaż wcale nie za cienka. :-))) Jeju, kolor ma nieuchwytny. Ale chyba całe barwienie tą rośliną jest zaskakujące. Pomarańczowy inaczej :-)))))))))))))
UsuńNad działką się zastanawiałam. Jak długo dam radę. Jak się poukłada... Na razie nie potrafię się oderwać pomimo, że dla części ludzi, to niepotrzebne wydatki i uwiązanie. Za dużo mi daje w zamian. Pewnie, że wolałabym nie być rozdartą między zielonym, a betonowym... Ot, życie...
Co u Ciebie taka posucha w pisanie ? :-( Brak Ciebie...
Aksamitki bardzo pięknie się prezentują na wełnie :D
OdpowiedzUsuńCztery motki to już całkiem sporo na coś większego niż skarpety lub czapki. Wzór warkocza już kilkakrotnie widziałam ale nie miałam możliwości zapoznać się ze schematem ale muszę przyznać, że dla mnie schemat jest najważniejszy opisy zupełnie do mnie nie docierają - zawsze coś pokręcę, za to schemat a do tego zdjęcie gotowego wzoru są dla mnie jak najbardziej czytelne.
Ogród przepiękny ale jestem w szoku u Ciebie już kwitną liliowce ? Moja glicynia już kwitnie (pewnie w poniedziałek zmarznie) orzech i winorośl też ale rododendrony i liliowce jeszcze myślą. Liliowce nawet pąków nie mają - jakaś szalona ta wiosna :D
Uściski
Aksamitki bardzo pomarańczowe, co na nie patrzę, to śmiać mi się chce. :-)))
UsuńPisząc o schemacie, a w szczególności o tych oznaczeniach, miałam na myśli ich zawiłość. Dawniej warkocze oznaczało się np tak http://4.bp.blogspot.com/-E2HZlfbd-2U/UIuyQ6GbwHI/AAAAAAAAFxI/TLZJUmaN8oY/s1600/schemat+czapka+2.JPG i wiadomo było, ile oczek idzie na drut pomocniczy, czy jest trzymany z przodu, czy z tyłu. W tym schemacie, z którym walczyłam są dość niejasne oznaczenia. Mało intuicyjne w moim odczuciu, szczególnie te w których niejako pokazuje się, że jedno oczko poddane jest dwóm działaniom (o to dopytywałam, jak się okazało w praktyce, całkiem niepotrzebnie). Dobrze, że jako pierwsze zobaczyłam zdjęcie warkocza. :-)))
Nie Karinko, nie kwitną jeszcze liliowce, chociaż ku memy zaskoczeniu, niedługo będzie jeden (zawsze kwitł w czerwcu jako pierwszy), już ma pędy z pąkami. To tulipany. A wiosna faktycznie szalona. Wszytko stoi na głowie i... kwitnie. Dziwnie jakoś, ale kwitnie ! A teraz u mnie tak zimno, że brrrr.... W nocy ok zera, albo i odczuwalna niżej, bo północny, lodowaty wręcz wiatr zawiewa.
Kolor aksamitki śliczny, warkocz też, roślinki zawsze :))!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCudowne zdjecia Asiu !!! Oko i dusze nacieszyc kolorami mozna...Za pozwoleniem, na Pinterest do "Photographs" kilka sobie wlozylam, oprzec sie nie moglam :o)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci posylam moc !