Kto nie kojarzy tych pięknych, cebulowych kwiatów. W dzieciństwie charakterystyczne na ulicach na 8 marca, czerwone, sporadycznie żółte, ale to już był naprawdę szał. A dziś ... Google podaje, że wyróżnia się ok 120 tyś. gatunków ! Szukając jakiejś ciekawostki, trafiłam na taki blog, na który warto zajrzeć, by chociażby poczytać o termonastii.
I, by nie zanudzać, kilka zdjęć własnych.
O tak! Zdjęcia własne zdecydowanie lepsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńKiedyś nie przepadałam za tulipanami tak jak za zapachem lawendy. Z upływem czasu nic tak mnie nie zachwyca jak biało zielone tulipany i lawendowy zapach :))
OdpowiedzUsuńPiękny musi być Twój ogród podczas kwitnienia - moje z powodu braku zainteresowania z mojej strony zdziczały i teraz kwitną sporadycznie ale chyba na jesieni zakupię nowe cebule.
Uściski
Mam identycznie. I z sympatią do tych kwiatów i z dziczeniem cebul. We wrześniu miałam możliwość zakupu, więc poszalałam trochę i bardzo się cieszę z wiosennych efektów. Co do zapachu, to powala mnie zapach pomarańczowych, które właśnie rozkwitają. Ścięłam do wazonu 3 sztuki i ciągle je ...wciągam nosem. :-)
UsuńPiękne i zdjęcia i kwiaty. Kocham tulipany. U mnie psy i budowę przetrwały tylko czerwone /tradycyjne/, ale nowe cebule wysadzone,aktualnie są tuż przed kwitnieniem. Mam nadzieję że będą jak "z obrazka". Pozdrawiam. Ol-ka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ok-ko.
UsuńMam nadzieję, że psiaki nie zniszczą i że też będziesz mogła się nacieszyć. Chociaż psom się i tak wybaczy... ;-)
Pozdrawiam
uwielbiam tulipany. A u Ciebie Asiu tak dużo ich kolorów i form, że nie wiadomo które wybrac. Ale i tak najbardziej ukochane dla mnie są te najzwyklejsze, żółte.
OdpowiedzUsuńKrysiu, okazja jakich mało nadarzyła się w sieciówce owadziej "'B...", grzechem byłoby nie skorzystać. Już się czaję na tegoroczne zakupy. O dziwo, kwiaty dalej 'stoją' po wielkiej ulewie środowej i nawet płatek nie spadł. Aż nie mogłam uwierzyć. :)
UsuńCudowne zdjecia zrobilas, Asiu! Takie wlasnie zolte goscily na moim stole wielkanocnym. Uwielbiam tulipany, kojarza mi sie z moja Mama, lubila je we wszystkich kolorach....
OdpowiedzUsuńSerdecznosci i pozdrowienia !
Dziękuję.
UsuńTeż w sumie nie potrafiłabym wybrać ulubionego koloru. ;-)
Pozdrawiam serdecznie.