Pages

1 marca 2020

Się Porobiło - cz. 244 - Znowu frottka, czyli otulacz.

Tym razem inny materiał frotte, cieńszy niż poprzednio, bardziej elastyczny. 
Ta elastyczność zdecydowała, że wykorzystałam go właśnie do tego projektu. A sam materiał leżał i leżał. Może rok, a może i więcej. :) 
Widziałam na Papavero.pl ten otulacz już dawno i za każdym razem stwierdzałam, że to nie dla mnie. Coś mnie naszło, że tak napiszę i nam ! 

Przyznam, że nigdy nie szyłam nic z tak dziwnego wykroju. Otulacz fajnie się układa na ludziu, zdecydowanie gorzej na Idealnej (Idealna, to mój manekin), nawet przyszpilkowanie go do zdjęć niewiele pomogło. Idealana, jak widać jest tylko manekinem, a nie ludziem ! :) 
Golf a formie fali, wszystko cięte tak, że otulacz ma mocna skosy, tzn zarówno dól, jak i góra nie są proste, a wyciągnięte z jednej strony. Doczytałam, że otulacz ma bardzo wąskie rękawy. Trochę się obawiałam, że mój materiał nie jest wystarczająco elastyczny, bo to nie dzianina, więc leciutko, bo tylko o dodatek na szwy, poszerzyłam rękawy.
I tyle. 


Bluza ma kolor ciemno niebieski, taki atramentowy, jak ktoś pamięta jeszcze atrament. 
Dużo lepiej byłoby wkleić zdjęcia na człowieku, ale naprawdę, jakoś mi to nie wychodzi. Podziwiam osoby, jak z ręki, telefonem potrafią. Chyba trzeba mieć bardzo długie ręce (nie ccodzi mi o wydłużacz ręki), albo klasycznie stanąc przez lustrzanką na statywie.
No trzeba by. ;-)








6 komentarzy:

  1. Szycie jest dla mnie wielką tajemnicą. Potrafię tylko skrócić zasłony albo za długie spodnie. Dlatego podziwiam umiejętności każdej krawcowej. Nie poprzeglądałam jeszcze starszych postów - muszę zajrzeć na te otagowane "druty" - ale wpisuję się na gorąco po przeczytaniu komentarza u e-wełenki, bo wiem, że brak komentarzy raczej deprymuje niż motywuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szycie od skracania się zaczyna :)
      I dzięki za wpis ! Ratujesz życie :D

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Ha ha, to ja też ;-) Z góry przepraszam za autokorektę, która potrafi płatać głupie figle (dlatego nie lubię pisać z telefonu). Otulacz wydaje mi się strasznie dziwny (ale ciekawa forma, przyznaję!) - jako udzierg to jakoś bym zrozumiała, ale w szyciu to jednak trudno mi sobie to wyobrazić. Chyba jednak jestem tradycyjna, aktualnie gorsecik krakowski (bronowicki) se szyję, serio-serio. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z telefonu pisząc, to zawsze można liczyć, na jakieś zaskoczenie. :)))
      Mnie też, faktycznie, bardziej dziwne kształty odzieży kojarzą się z udziergiem i takie łatwiej przychodzą do realizacji. Człowiek się uczy cały czas. :)

      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  3. Ja trochę szyję, ale naprawdę trochę, więc doceniam wszystkie życiowe projekty. Dla mnie to wieczna walka że soba9, z materiałem , projektem. Bardzo podoba mi się ten kolor, bardzo głęboki . O samym projekcie ciężko coś napisać, bo mój zabawy wzrok w takich ciemnych barwach niewiele widzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej zobaczyć wzorzec na stronie w linku. Faktycznie, najlepiej wygląda w jasnych barwach i na ludziu. U dołu strny są zdjęcia kilku wykonań i tam też bardzo różnie wypada to ubranko, różnie w zależności od koloru i grubości tkaniny. Jak za cienka, to też tak średnio.
      A niektóre kolory tak mają, że trudno je dobrze pokazać. Robiąc zdjęcia, cieszyłam się, że na chwilę wyszło słońce, ale tak już przekłamywało kolor, że było wielkie fuj.

      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...