Pages

4 września 2013

Zaległe niespodzianki

Kilka dni temu, ze zdziwieniem wyjęłam kopertę ze skrzynki. Zdziwienie, bo nic nie zamawiałam, a w skrzynce to najczęściej rachunki i gazetki reklamowe. A tu ... niespodzianka z Kielc przyjechała. Krakowska niespodzianka. Już tłumaczę zawiłości. Monika jest z Kielc, odbyła podróż do Krakowa i z tej podróży przywiozła pamiątkowe podkładki korkowe.
Na korku naklejone są przepiękne dwie akwarele krakowskie. Niestety, zdjęcia nie oddają urody akwarel.


Na dodatek, w środku maleńkie cudeńko. Miniaturowa sówka. Ceramiczna. Patrzyłam na nią zastanawiając się, czy i jak ją zawiesić, bo żadnego uszka niczego nie miała. I dobrze, że nie miała, bo jak się później dowiedziałam, sówka powinna zamieszkać w portfelu i pilnować pieniędzy, jak również jej zadaniem, w myśl tradycji japońskiej jest wszelakie szczęście. Po japońsku sowa to 'fukurou'. Moja jest mini-mini.

 Nie wiem, co oznacza znak na plecach sówki, a chętnie bym się dowiedziała.

Fajne są takie niespodziewajki, nie ? ;-)
Ba, kto ich nie lubi !

Skoro o zaległościach, to jeszcze biały kot. Fotki z jednego poranka. Nie wiem dlaczego, ale koty przychodzą rzadziej, poszły do szkoły ? W sumie to dobry znak, że mnie nie potrzebują, że sobie dają radę. łatwiej będzie odjechać.





I na koniec... dwa zdjęcia. Banalnie niebanalne. Czemu niebanalne, bo... to nie nieciekawy zachód słońca, a jego wschód. Samo słońce takie sobie, ale to, jaki efekt dawało jego światło na przeciwległym horyzoncie, widać na drugim zdjęciu.



A słońce teraz już coraz później wstaje...




4 komentarze:

  1. Ja zaraz w takich akwarelach widzę gobelin. Już widzę jak by się pięknie kolory rozkładały, ale kiedy to wszystko zrobić?

    Z sówką też nie wiedziałabym co zrobić, pewnie bym pomyślała, że to taka sobie mała "durnostojka" a tu popatrz, jakie sówka ma ważne zadanie.

    Może koty poszły do pracy i są teraz niezależne ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W podkładkach widzę obrazy. No niestety, nie postrzegam tego, jako tylko korkową podkładkę, stąd moja euforia.
      A co do sówki, też początkowo nie wiedziałam, że ona ma tak pracować. Ale jej nie bronię. ;-)

      Koty do pracy... możliwe. ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Znak z tyłu sówki to po japońsku "miłość" ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...