Pages

2 września 2011

Czas alpaki.

Powoli nadchodzi czas zajęcia się alpaką. Z pierwszego zakupu zostało mi jeszcze 2 razy po 100 g. Mama mi całkiem fajnie ją podczesała. Mam jednak dylemat, jak ją prząść. Czy mieszać, czy jakoś logiczniej, rozmyślniej potraktować. Jedno wiem na pewno, ze pozostanie singlem. Jakieś sugestie ? Kolor ecri i ciemny brąz.
Korzystając z okazji, nabyłam jeszcze tegoroczną strzyże alpak Huacaya. Toooonę, bo prawie 4 kg !  :-))) Jak dla mnie i mego wrzeciona. Tym razem w hodowli w Bujence. Dostałam strzyże w kolorze bieli, beżowo-ecri, brąz i czarną. Oczywiście to moje nazwy kolorów. Oficjalnie nazewnictwo jest bardziej profesjonalne. Poniżej dostępne w hodowli w Bujence kolory wełny. (Zdjęcie podlinkowane ze strony hodowli).


Pewnie sporo czasu zajmie mi oczyszczenie wełny, podczesanie i przędzenie. Ale, co by nie mówić, idzie jesień. ;-)



4 komentarze:

  1. Fajny i spory zakup. Będziesz miała co robić w długie jesienne i zimowe wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano, chyba do samej emerytury. :-)))
    Jestem wrzecionowa, nie kołowrotkowa. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam sugestie dotyczaca mieszania tej alpaki,
    np.light silver grey z medium rose grey.
    Mysle,ze wyszedl by mily jesienno-zimowy kolor na sweter albo sukienke, - podziwiam Twoj kunszt
    na wrzecionie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Alinko, dziękuję. Ale póki co, mam tylko takie kolory, jak wyżej pisałam. Ten wzornik kolorów, to tylko, albo aż poglądowo co w hodowli w Bujence jest dostępne.
    A na razie będę przerabiać wcześniejszy zakup z Los Alpaqueros.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...