Pages

24 maja 2015

Się Porobiło - cz. 113 - Duże paski, duża torba

Jak nie wierzyć w trzynaście ? Nawet w 113 (numer posta) ! :)
Robiłam zdjęcia i co ?! Do poprawki. 
Robiąc zdjęcia już mi coś nie pasowało z ostrością - bo jest szaro, pociemniało, zanosi się na deszcz - wytłumaczyłam sobie. Z lampą wbudowana, to już nie to, więc nie włączałam jej i liczyłam, że jednak coś 'ostrego' się znajdzie. Ale się nie znalazło :) To nie tylko słabe światło. Po prostu nie da się zrobić dobrego zdjęcia z odległości 1,5-2 m, kiedy się ma na obiektywie założoną soczewkę macro ! :))) A spostrzegłam fakt, gdy wzięłam aparat do ręki i chciałam zgrać zdjęcia.

Torba z tkaniny bawełnianej nie za grubej lekko sztywnej, jednak nie na tyle, by boki torby samodzielnie 'stały i tworzyły prostopadłościan. Dodatkowo więc wzmocniłam pasiastą tkaninę fizeliną z klejem. Do środka torby powędrowała tkanina (i tu zagwozdka czym ona jest), coś, jak dawna kora. Nie spotkałam się z zakupową torbą podszewkowaną, ale tak mi pasowało, więc moja ma. Wierzchnia tkanina ma niesymetryczne, kolorowe pasy, ale po szerokości. Wahałam się, jak mają się układać, pionowo, czy poziomo, góra na dole, czy odwrotnie i co z uszami. Ostatecznie odcięłam najszerszy pas w kolorze malinowym i przecięty na połowę stanowi uszy. Tkaninę ułożyłam tak, że pasy są po długości. Torba jest dość duża. Czy będzie wytrzymała, okaże się po kilku większych zakupach. Jej wymiary to 50 cm na 35 cm i szerokość 20 cm.  Uszy odpowiednio długie, by dawały możliwości noszenia na ramieniu nawet w grubszym swetrze, czy kurtce, a z kolei przy małym zapakowaniu, mogę nosić ją na przeciwnym ramieniu. Dodatkowo wszyłam małe kawałki rzepa, na węższych bokach torby (na jej szerokości), co umożliwia małą regulację wielkości torby.


Zimna Zośka i ogrodnicy, czyli tradycyjne dni (12-13-14-15 maj) z majowymi przymrozkami za nami, nawet cieszyłam się, że przeszyły tylko z ochłodzeniem, a nie przymrozkiem, a tu proszę bardzo. Pojechałam na działkę i tak wygląda wiśnia.

Nie przepadam za wiśniami, jednak chyba nie chciałabym się bezpowrotnie rozstać z drzewkiem. Dlatego dziś przeszła mi myśl, by poszukać nowszej odmiany bardziej odpornej na czynniki zewnętrzne. To drzewko ma naście lat, trochę już przeszło - kilka lat temu walczyłam z rakiem bakteryjnym, było zwycięstwo, jednak rok temu znowu zaczęły pojawiać się małe żywiczne wycieki - co się dziwić, za płotem u sąsiada duża, zarażona rakiem wiśnia. Sąsiad, a własną wizję opieki nad roślinami, im więcej się urodzi, tym lepiej, jednak jakość nie ma znaczenia. Tak też, jeśli możecie podpowiedzieć, nad jaka odmianą wiśni należy się pochylić, to poproszę i wskazówki.
I na dobry tydzień, słońca i ciepła. Nie mogłam się oprzeć - coś jest w połączeniu  stokrotki o niezapominajki, coś... ;-)

4 komentarze:

  1. Torba - szał! Świetne wykonanie, i rozmiar doskonały, i kolory piękne. Z taką można hulać na zakupy :-) Co do wiśni, niestety nie pomogę, w sumie sama chętnie posadziłabym jakąś dobrą odmianę, bo to co mam w ogóle nie owocuje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Hulać można, a jakże. Trochę gorzej, że to trzeba wtachać do domu, ale po to właśnie ma długie uchole, by wisiała na ramieniu, nie w ręku. ;-)
      Z wiśnią, to prawdopodobnie zarażenie zgnilizną wierzchołkową, która z czasem przypuszczalnie jest zaczątkiem rakowatości. Kiepsko to widzę, mając za płotem wielką, starą wiśnie u sąsiada, która corocznie tak wygląda. Bliska jestem decyzji ostatecznej i zamiany na odporną czereśnia. Mam jedno drzewo obok i nigdy nie było porażone, a wiśnie, to albo w parach, z zapylaczami, a jeśli samopylne, jak moją łotówka, to wrażliwe. Jak by nie kombinował, d... zawsze z tyłu. :(
      A może Twoja właśnie nie jest samopylna i potrzebuje towarzystwa ?
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Fajna torba ! Wiśni szkoda. Zostało coś ?
    Już próbowałam wpisać komentarz z komórki, ale poległam tam na weryfikacji człowieczej. Porażka tym. :(

    O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj O !
      Dzięki. :)
      Tak, jeszcze są zdrowe gałęzie. Ale, jak pisałam wyżej, raczej to jej ostatni sezon. :(

      Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...