Szal dla kolejnej wielbicielki fioletowych odcieni. W zasadzie kontynuacja motka Angory de Lux, z której pierwotnie poczyniłam mitenki. Szal wzorowany na oryginalnym wzorze New Day Szacując ilość metrów 'na oko' odważyłam się wystartować z 3 motywów i ostatecznie uważam, że wyszło optymalnie.
Kolor trudny do uchwycenia w szarościach marcowego dnia. Zdjęcie z lampą kompletnie przekłamuje kolor, próba przestawienia balansu bieli w aparacie, na 'bardziej fioletowy' niż niebieski, z kolei dodaje czerwieni, ale trudno. Szal dziś dotarł do właścicielki, pokazuję więc zdjęcia, jakie mam.
Naturalne światło dodatkowo ukazuje wzór bardziej w 3D, że się tak wyrażę.
Oczywiście wzór wymaga blokowania.
Tak się spieszyłam, że nawet nie zauważyłam, jak przyszpilkowałam szal na lewej stronie, ale dzięki temu widać, że i od tej strony jest całkiem fajnie. :-)
Niech się więc dobrze nosi.
Je překrásný!!!!! Gratuluji!
OdpowiedzUsuńPiękny szal i kolor taki intensywny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolor, to już sprawa właścicielki. Prawda o nim taka, że trudny do uchwycenia aparatem. Możliwe, że na zewnatrz byłoby łatwiej. :-)
UsuńDziękuję, pozdrawiam również.
Piękny szal i kolor taki intensywny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękny szal. Cudowny kolor i piękny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że właścicielka uważa to samo. :-)
UsuńPozdrawiam
Ale dłubaninka :) Śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńA wiesz, że nawet szybko się robiło pomimo, że wzór wydaje się skomplikowany na schemacie, po 2-3 powtórzeniach staje się intuicyjny, :) Mnie bardziej 'męczy' upinanie szpilkami. :)
Śliczniutki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń