Jeden z bardzo prostych sposobów na fajną sól do kąpieli, zaczerpnięty z książki Joanny Tołłoczko - 'Kosmetyki do kąpieli. Zrób to sam'. Ta jest
pomarańczowa. Wystarczy zmieszać szklankę grubej soli morskiej ze skórką
z pomarańczy, dodać olejek zapachowy pomarańczowy. Oczywiście można
zamiast pomarańczy użyć cytrynę, czy też połączyć obie ze sobąDodałam
też odrobinę soku z pomarańczy. W książce podają, że można taką sól
zrobić bezpośrednio przed kąpielą ale, że też można ją przechowywać i nie
ma tracić na wartościach. Zobaczymy...
Zmieniając temat na roślinny, rozpoczynam prywatny cykl 'Z życia ziarenek bawełny'. Dziś cz. 1.
Jak pisałam w poprzednich postach, nabyłam bawełnę w paczkach, po 8 ziarenek. Pomna wcześniejszych doświadczeń, najpierw nasionka mają czas decyzji, czy się rozwijać, czy nie w pojemniczku zakrytym dziurkowaną folią do mikrofalówki, leżąc na wilgotnym waciku.
Nasionka leżakują od niedzieli, 10 marca 2019. Na razie wysiałam jedną paczuszkę.
Pisząc dziś ten post, czyli trzeciego dnia leżakowania donoszę uprzejmie, że niewiele się dzieje, jednak chyba powoli zaczynają zapadać decyzje o starcie w nowe życie. ;-)
No to zapowiada sie "Saga" :))) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńAno. Będę przynudzać. :)))
UsuńSól wygląda świetnie jak posypka na ciasto :) ale to bawełna mnie interesuje bo kwiatostan sam w sobie jest ozdobny tylko czy to u nas w gruncie da radę urosnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z mego pierwszego doświadczenia z bawełną, to zdecydowanie u nas roślina doniczkowa. Tak też zamierzam postąpić, jak któreś nasionko wyrośnie. Był dość kłopotliwa. Może te będą inne ?
UsuńSól wygląda fajnie, wcale nie słono. :D
Pozdrawiam serdecznie