Kolejna. Jakże mi miło, bo to koszulka dla małego (no, może nie aż tak zupełnie małego :) ) wielbiciela traktorów. Sama koszulka, to gotowiec ze sklepu. Moje dzieło, to oczywiście pastelowy rysunek.
Wzbraniałam się przed taką tematyką, no ale ... co można zrobić, skoro dziecko ma marzenia ?
Osobiście nie wiem, czy to na pewno traktor, ale mama wspomnianego, zapewnia, że tak. :)))
Oby się spodobała !
Zdjęcia trochę słabe, ale robiąc je wczoraj wieczorem, wydawało mi się, że są dobre mimo, że z ręki, bez lampy. Tylko jedno zbliżenie (ostatnie zdjęcie) zrobiłam z lampą dla porównania efektu. Ale po ściągnięciu z aparatu, okazało się, że jednak niedowidzę. :))) Jest więc, co jest, bo koszulka już u właściciela.
Wooow ! Opad szczęki.... :-) Nawet taki traktor może fajnie wyglądać, nie spodziewałabym się. I jak maluch ? Zadowolony ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
Dziękuję. Jeszcze nie wiem, jak wypadliśmy w oczach chłopca. :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
I co ? Jest szał ? ;-) Pewnie, co głupio pytam. :)
UsuńAnka
Nie wiem nic, poki co.
Usuń