Pages

14 listopada 2012

Koci kubeczek

Właściwie to mój, ale koci, bo z kotem. Kubeczek projektu Susan Wheeler dotarł dziś do mnie w ramach prezentu-niespodzianki. Bardzo mile mnie zaskoczył, a rozkoszny Pan Kot z kubeczka skradł moje serce. Sami popatrzcie, czy mogło być inaczej. ;-) Zdjęcia listopadowe, wieczorne, wiec jakość wiadoma.

Śliczny, prawda ? ;-)

A..., kubeczek na podróż został m.in zabezpieczony folia bąbelkową i watą taką oderwaną z pasma. Oczywiście dla mnie w pierwszej chwili to była czesanka. :-))))))
Do  kompletu przyjechały też słodkości.


A wszystko z powodu banalnego, fioletowego otulacza z merynosków, który doskonale prezentuje się na pięknym, czarnym Lucjanie.Zdjęcie dzięki uprzejmości Moniki. :-)








6 komentarzy:

  1. Tym razem zdjęcie otulacza z szyją i głową, ale rozumiem, że to nie Lucjan będzie w nim biegał po ulicy. Bardzo piękny masz kubeczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie Lucjan. Pani Lucjana. ;-)
      Tak, kubeczek przecudnej urody, mimo tego, ze koci, a może dlatego właśnie. ;-)

      Usuń
    2. Chetnie bym skradla ten kubeczek....jest przekochany!
      Serdecznosci Asiu!

      Usuń
    3. Koty są cudne, zawsze! Mój pies uwielbia koty, ale jego pan jest na nie, niestety, uczulony! W przeciwnym razie miałabym ze trzy. Plus psa.

      Usuń
  2. ale Pani lucjana wkurzona wiac po uszach) kolor sie nie podoba czy o? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubeczek śliczny :D Lucjan choć jak widać średnio zadowolony - wygląda wspaniale w otulaczu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...