tag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post7319247775451726218..comments2024-02-05T09:16:19.882+01:00Comments on Pod Jedynką: Już sierpień.Się Porobiłohttp://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-19000148655282279912013-08-04T23:19:23.551+02:002013-08-04T23:19:23.551+02:00Jeże super są, nie ? ;-))) Te gołe ryjki, ehhh ;-)...Jeże super są, nie ? ;-))) Te gołe ryjki, ehhh ;-)))<br />U mnie na osiedlu, to jednego roku dziki buszowały, całe rodziny. Jeży nie widywałam nigdy.Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-19477429434495931422013-08-04T23:17:37.193+02:002013-08-04T23:17:37.193+02:00Witaj :)
A wiesz, że nigdy nie miałam, ale już si...Witaj :)<br /><br />A wiesz, że nigdy nie miałam, ale już się nasłuchałam od różnych osób, że często miewają. Nie wiem w czym tajemnica, ale w porównaniu z sąsiadami, którzy ciągle narzekają na coś u pomidorów, jak i na małe owoce widzę, że oni zostawiają wszystkie liście (ja podrywam z dołu i często skracam górę krzewu, gdy gna w górę , jak szalony) i podlewam podłoże, nie liście. No i nie mamy towarzystwa ziemniaków, na szczęście. <br />Trzymam kciuki za Twoje. :)<br />Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-58758715296885404642013-08-03T09:29:34.557+02:002013-08-03T09:29:34.557+02:00Ten post jest też całkiem twórczy. A od kogo ja by...Ten post jest też całkiem twórczy. A od kogo ja bym się dowiedziała, że jeże wolą smażone niż gotowane? Od zoologa na pewno nie! My tu tez mamy na osiedlu jeże. Młode są malutkie i nie stwardniały im jeszcze kudełki. Na widok psa jak błyskawica się zwijają. Dorosłe to już się nawet nie kulą, jak je pies obwąchuje, takie zaprzyjaźnione!Finextrahttps://www.blogger.com/profile/07174887275069182284noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-18743860049747971862013-08-02T21:48:53.880+02:002013-08-02T21:48:53.880+02:00no, ale nie elektryczna jest to może być i chińszc...no, ale nie elektryczna jest to może być i chińszczyzna. To zupełnie inne światło. Takie ciepłe, takie inne, klimatyczne. U mnie w domu taka sama chemia jak u Ciebie. Chyba nocy bym bez niej nie przezyła. Z moim uczuleniem to zaraz szpital by był gotowyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-75704529119591804342013-08-02T20:42:43.237+02:002013-08-02T20:42:43.237+02:00pomidoryyyy cuuuudne, moje na balkonie -jak o rok...pomidoryyyy cuuuudne, moje na balkonie -jak o roku - maja zaraze ziemniaczana ehhhhh :( nie wygladja tak cudnie jak Twoje ale owocki tez sa :)<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14006053296251375378noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-81318376397950469982013-08-02T09:30:05.178+02:002013-08-02T09:30:05.178+02:00Nigdy nie miałam nawet psa wszystkożernego i nie z...Nigdy nie miałam nawet psa wszystkożernego i nie znającego umiaru, tylko właśnie takie 'francuskie pieski', więc zjawisko przebierania jakoś mnie nie martwi. Ba ! nawet cieszy, bo w sumie fakt, że pozwalają sobie przebierać, jedzą wolniej, a nie połykają w biegu świadczy o jakimś mniejszym stresie i odrobinie zaufania.<br />Pierwszy poprzebiera, przyjdzie kolejny, zje co zostało. :-)Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-16027559176720033512013-08-02T09:24:59.903+02:002013-08-02T09:24:59.903+02:00A gdzież tam prawdziwa ! Pewnie jakaś chińska imit...A gdzież tam prawdziwa ! Pewnie jakaś chińska imitacja. :-))) Fakt, że mam je (dwie sztuki) wiele już lat. Lubię palący się ogień. Jak nie mogę kominka, bo pogoda, to chociaż tak jakoś ;-) Prawda też taka, że kupiłam olej do lamp naftowych, który w opisie miał, że spalając się uwalnia jakieś nieprzyjemne dla komarów związki. Czy to prawda, nie wiem, ale też nie mam jakiś komarowych stad. W domu to jednak 'chemia' firmy na 'B' w temacie komarowym doskonale się sprawdza, tak więc ta lampa, to tak... sentymentalnie, nostalgicznie... i takie tam ...<br />Pomidory da się zjeść, to naprawdę niewiele i do przerobienia nie ma co. :-)Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-48831202264445538452013-08-02T09:22:05.959+02:002013-08-02T09:22:05.959+02:00Kot (co wynika z moich doświadczeń) jest jeszcze b...Kot (co wynika z moich doświadczeń) jest jeszcze bardziej wybrednym i przebierającym stworem niż pies. Nie pozostaje wtedy nic innego niż ograniczyć rarytasy, i to się sprawdza. Przy połowie porcji kot pokornieje i je co jest a nie szuka dziury w całym ;)<br />Tysia - YarnAndArthttps://www.blogger.com/profile/06713767653713348834noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-78636467477322690292013-08-02T09:14:59.686+02:002013-08-02T09:14:59.686+02:00A wiesz, że już pasqudy przebierają ! Zwłaszcza wś...A wiesz, że już pasqudy przebierają ! Zwłaszcza wśród suchego, bo fakt, że mając naturalne jedzenie suche zostawiają na później, bądź dla kolejnego przechodnia, to raczej normalne. <br />Moja przyjaciółka się śmiała widząc kartonik z kocim jedzeniem, że w życiu się by nie spodziewała, że u mnie zastanie coś takiego. :-)))Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-74356532468708746172013-08-02T08:54:50.043+02:002013-08-02T08:54:50.043+02:00Asia, Ty masz prawdzistą lampę naftową ? W dzisiej...Asia, Ty masz prawdzistą lampę naftową ? W dzisiejszych czasach to raczej rzadkość jest. Wszędzie elektryka, a najlepiej żeby ledy były :) <br />Od zawsze pamiętam Ciebie Asiu z psami. Hiobe, Esta, Filon. Nigdy nie było żadnego kota. A teraz koty są. No bo jeże to insza inszość. <br />Pomidorów to u Cię dostatek :D Dasz radę zjeść czy przerabiasz ?<br />Pozdrawiam Cię serdecznie (miałam napisać że "ciepło", ale przy tych obecnych tropikach to by chyba niestosowne było :) )Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-60153157201219415022013-08-02T06:28:52.950+02:002013-08-02T06:28:52.950+02:00No ja się wcale nie dziwię, tym "Twoim" ...No ja się wcale nie dziwię, tym "Twoim" kotom i jeżom, że Cię niemal tłumnie odwiedzają, jak Ty im takie delikatesy podajesz :) <br /><br />Pomidorki śliczne :) Pozdrawiam serdecznie. Tysia - YarnAndArthttps://www.blogger.com/profile/06713767653713348834noreply@blogger.com