tag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post3080784194190665958..comments2024-02-05T09:16:19.882+01:00Comments on Pod Jedynką: Worek szczęścia, czy nieszczęścia ?Się Porobiłohttp://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-14534590739083545612020-06-30T07:25:55.344+02:002020-06-30T07:25:55.344+02:00Pierwszy raz strzygliśmy owce i chciałabym zapytać...Pierwszy raz strzygliśmy owce i chciałabym zapytać czy po wypraniu wełny i wysuszeniu mogę ją użyć do współpracy do poduszek czy muszę ją jeszcze jakoś wyprawićAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/10221358790194895529noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-28115451980332717502013-01-16T20:32:58.842+01:002013-01-16T20:32:58.842+01:00Aaaaa... to sobie pogadałyśmy. :-)
Ja z kolei mowi...Aaaaa... to sobie pogadałyśmy. :-)<br />Ja z kolei mowie o tych klakach, które były w tym drugim strzyżeniu najpierw przycięte z dala od skory, a potem facet doszedł do wniosku, ze jeszcze dotnie bardziej do skory. :-)<br />Taki kubraczek z całego baranka, to ja sobie tylko wyobrażam, widywałam na zdjęciach w necie. Moje to taki małe kupki, nie trzymają się razem większej powierzchni. Facet ciął pierwszy raz. Jak go znam, postara się następnym na bank. ;-) Zapewniłam, że wezmę każdą ilość. W końcu przerobimy jakoś nie ? ;-)Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-74308036131492628772013-01-16T20:19:32.858+01:002013-01-16T20:19:32.858+01:00Nie, chodziło mi o to, że jak pierwsze ubranko jag...Nie, chodziło mi o to, że jak pierwsze ubranko jagniaka właściciel wyrzucił, to to aktualne, które trafiło do Ciebie, jest już jego drugim ubrankiem, a te krótkie kudełki mogą być skutkiem poprzedniej strzyży. Bo nie wiem, jak to jest, ale dostaję profesjonalnie ostrzyżonego barana (czyli ubranko w całości, jak błam) i tam są te długie kudły, a pomiędzy nimi są kępki takich, które jakby po poprzedniej strzyży nie odrosły. I jak tego nie oddzielę przy przebieraniu (tak miałam m.in. z białą alpaką), to one się filcują jak wściekłe i łączą mi, sklejają te długie kudły.Finextrahttps://www.blogger.com/profile/07174887275069182284noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-27237216798932616752013-01-16T16:55:45.091+01:002013-01-16T16:55:45.091+01:00Że ciął dwa razy wnioskuję po wyglądzie części str...Że ciął dwa razy wnioskuję po wyglądzie części strzyży, są małe ścinki, które nie są ubabrane na końcach, całe czyściutkie, a jednak na całej swej powierzchni owieczka powinna wierzch włosa mieć lekko jednak inny niż spód. Cześć jest faktycznie krótsza i ona bez wątpienia pochodzi z miejsc, gdzie naturalnie jest krótsza.<br />W sumie nie ważne co to ważne, jaka wyjdzie przędza. I tak żadnych porównań nie mam, więc pozostaje się cieszyć i wymyślić co dalej z tym zrobić. Się Porobiłohttps://www.blogger.com/profile/12011944919391148040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-994962402131563882.post-11833044724494835952013-01-16T15:08:54.476+01:002013-01-16T15:08:54.476+01:00Piszesz, że kolega strzygł ja drugi raz. Może stąd...Piszesz, że kolega strzygł ja drugi raz. Może stąd te krótsze włoski. Jak dostaję w worze ubranko z całego baranka, to np. z nóżek mam krótsze kudełki (w alpace podobnie), bo na całym zwierzaku ponoć nie rośnie równie długie, jest inne na grzbiecie i boczkach, inne na brzuszku, inne na nóżkach. Roczna owieczka to jeszcze jagnię właściwie i z moich dorosłych i jagnięcych Hebrideanów wniosek wywodzę taki, że gdybym chciała na podstawie dorosłego Hebrideana rozpoznać jaką wełną była ta z jagnięcia, to w życiu by mi się to nie udało, bo są kompletnie odmienne, we wszystkim: długości, skręcie, kolorze, miękkości. Z przypisywaniem owieczce rasy byłabym zatem ostrożna. Zresztą, co to za róznica, masz wór dobra, które z nieba spadło.<br />Moją metodę na żywe runo znasz, więc nie będę w tej sprawie strzępić jęzora po próżnicy - ja najpierw piorę, bo wyobraź sobie ten zapach stajenki po dwóch tygodniach kiszenia się w folii na poczcie. Z góry gratuluję suszenia tego towaru - mam przed sobą pół kilo.Finextrahttps://www.blogger.com/profile/07174887275069182284noreply@blogger.com